Stwierdziłam, że nie zaszkodzi dodać posta w stylu: 'new in'. Może będzie to tylko ten, a może będzie ich kiedyś więcej, to się okaże. ;) W każdym razie, chciałabym Wam dzisiaj pokazać, co wyłowiłam wczoraj na małych zakupach.
Wybrałam się tylko po puder, ponieważ moje dwa stare pudry postanowiły się połamać w tym tygodniu i zostałam bez żadnego. Postanowiłam kupić ten sam, który już miałam, polecany przez większość vloggerek i bloggerek, Maybelline DreamMat Powder. Ostatni wystarczył mi na ponad pół roku, a używałam go prawie codziennie, więc jest bardzo wydajny. Oczywiście, w moje ręce wpadł lakier do paznokci nieznanej mi marki, jednak zakochałam się w jego kolorze, sam w sobie jest dość wieczorowy. Mój talent do gubienia rzeczy pewnego dnia dotknął jedynej pasującej mi pomadki w kolorze mocnej fuksji. Chciałam kupić tę samą, jednak w moje ręce wpadła nowa wersja tego koloru (też z Rimmel) - pomadka w błyszczyku. Wydaje mi się, że trzyma się dłużej na ustach i ma mocniejszy kolor i błysk. :)
Wpadłam też do H&M-u i znalazłam bardzo, bardzo długo poszukiwane, wygodne i luźne spodnie, które mam nadzieję, będa mi służyć w podróżach itp... Koszula w paski idealnie sprawdza się założona pod kurtkę, czy (najmodniej w 2013) przewiązana w pasie. ;)
xoxo
I thought it wouldn't be a bad idea to add a 'New In' post. Maybe this will be the only one, or maybe I will add more of them in the future. We'll see. ;) Anyway, I'd like to show you what I bought yesterday during some small shopping.
I went to buy only a powder, because both of my old powders broke last week and I was left with none. I decided to buy the same one as before. It is recommended by many vloggers and bloggers - Maybelline DreamMat Powder. The last was was enough for over half a year and I used it almost everyday, so it is really efficient. Of course, I found (another) perfect nail polish. I don't really know the brand, but I love the colour and shine, it is kind of evening one. My talent to losing things showed when I lost the only lipstick that fits me - fuchsia from Rimmel (Kate Moss Collection). I wanted to buy the same one, but I found another version of it - lipstick in lipgloss. It seems that it has more shine and colour and lasts longer. :)
I went to H&M, also and found long-searched, loosy and comfortable pants, which I hope will be perfect for trips etc... Striped shirt is a little bit too big, but it looks great underneath a jacket or tied around waist (2013 must-have ;))
Please let me know what you think of such posts. Would you like to see more? I'm dying to know!
xoxo
5 comments
Czytałam gdzieś recenzję tego lakieru - polecany jest :)
ReplyDeleteŚwietne spodnie! ♥
zapraszam.
Love the shirt :)
ReplyDeletehttp://kaika85.blogspot.fi/
the black and white stripes are so in these days! love it!:)
ReplyDeletewww.allprettyandnice.com
świetny blog! oczywiście zostaje na stałe :) pzodr i zapraszam do siebie
ReplyDeletepiękne zdobycze :)
ReplyDeletezapraszam również do mnie :)