Here are
my all time favorite care products. Some of them have been bought a few
times by me already and some of them are just love at first sight. I try
to minimalise the amount of products I use, therefore you will not see
crazy numbers of products here. Although I do try quite a lot of them,
only the top ones made it up here. Maybe you will use some of my
opinions and try something!
Dzisiaj
pora na moje ulubione kosmetyki do pielęgnacji. Niektóre z nich są już
kolejnymi opakowaniami, jakie kupiłam, a niektóre to nowinki, które
pokochał od samego początku. ;) Staram się mieć jak najmniej tego
wszystkiego, więc nie ma tu szalonych ilości. Chociaż wypróbowuję dość
często różne produkty, to te, które tutaj widać są najlepsze z
najlepszych.
|
HAIR My hair has always been quite problematic - thin, dry and very
'flat'. After all washings I had enormous problem with combing it. One
day I found this spray from Loreal Elseve - Volume Collagene. It is
supposed to add a lot of volume and let you comb your hair easily. And
it actually does that. Maybe not magically but I can see the difference
after 1 or 2 weeks of using. Unfortunately it's less and less available
in Poland. When my hair are very flat and annoying I love to use dry
shampoo, it saves me so much time recently. My fave is from Batiste and I
also bought a few smaller ones to have them when I travel. Since, my
hair are still red on the ends I like to have the upper part of them
quite lighter. The same effect that I get from sitting for a few hours
in the Sun I get from John Frieda's Go Blonder spray. I just use it
sometimes before blowdrying my hair and it adds a little bit of lighter
highlights. WŁOSY Moje włosy zawsze były problematyczne - cienkie, suche i 'płaskie'. Po myciu miałam ogromne problemy z rozczesywaniem, aż znalazłam spray z Loreala - Elseve Volume Collagene. Rzeczywiście dodaje on sporo objętości i pozwala mi je rozczesać dużo łatwiej. Może nie są to jakieś spektakularne różnice, ale po paru użyciach zauważam lekkie podniesienie. ;) Niestety jest on już prawie niedostępny w Polsce... Kiedy moje włosy są bardzo nieznośne i leżące na ratunek przychodzi suchy szampon z Batiste, ostatnio zapotrzyłam się nawet w wersje miniaturowe, dzięki czemu mogę je mieć przy sobie jak podróżuję. Okazjonalnie używam też sprayu Johna Friedy - Go Blonder, który lekko rozjaśnia mi górne partie włosów, które nie są czerwone. ;) Daje on taki efekt jakbym spędziła parę godzin na słońcu. Wystarczy go użyć i wysuszyć włosy lub właśnie wyjść na słońce. |
5 comments
I'm a really big batiste fan, love their products! Great choices dear!
ReplyDeleteI'm back, please visit www.thepinkelephantshoe.com
Interesting beauty products.We keep in touch. xx
ReplyDeleteI have heard so many great things about that dry shampoo. Have a great weekend.
ReplyDeletehttp://www.amysfashionblog.com/blog-home
Great products.
ReplyDeleteAbrazos ticos.
Love your collection of products:)
ReplyDeleteHappy sunday,
xoxo
http://stylishpatterns.blogspot.com.es/